Niezwykła cześć dla Matki Bożej sięga w Portugalii czasów wczesnego średniowiecza. To już wówczas kraj ten zasłużył sobie na tytuł Terra de Sancta Maria – ziemia Najświętszej Maryi. Historia podaje, że król Afonso Henriques, ojciec portugalskiego narodu, specjalnym dekretem podpisanym w dniu 28 kwietnia 1142 roku oddał swe królestwo pod opiekę Maryi, ogłaszając Ją Opiekunką i Matką Portugalii. Pięć lat później władca złożył uroczysty ślub – obiecał Matce Najświętszej, że jeśli uda mi się przeprowadzić ryzykowny atak na znajdującą się w rękach Maurów twierdzę Santarém i ją zajmie, to wybuduje klasztor, w którym mnisi do końca świata będą śpiewać chwałę Najświętszej Maryi Panny.
Santarém zostało zdobyte, a Alfonso wypełnił swe ślubowanie: na ziemię portugalską sprowadził mnichów cysterskich. Do ich wysłania św. Bernard z Clairvaux został przynaglony przez samo niebo! (Ciekawe, że wątki objawień przewijają się przez dzieje Portugalii aż po Fatimę i dalej, po współczesność.)
Mnisi zamieszkali w Mosteiro de Santa Maria de Alcobaça: klasztorze Matki Bożej w Alcobaça.
Tradycja podaje, że od wspomnianej zwycięskiej bitwy król Portugalii miał zwyczaj zabierać na pole walki z niewiernymi figurę Matki Bożej, która towarzyszył mu podczas odbijania stolicy z rąk Maurów (czczoną w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Męczenników w Lizbonie). Wszystkie swe zwycięstwa nad muzułmanami pobożny władca przypisywał wstawiennictwu Matki Najświętszej.
Dwa wieki po sprowadzeniu cystersów do pomnażania chwały Maryi na portugalskiej ziemi przyłączyli się dominikanie, którzy z klasztoru Matki Bożej Zwycięskiej w Batalha zaczęli propagować nowe nabożeństwo: różaniec święty. Oba największe wielkie ośrodki kultu maryjnego były owocem królewskich ślubowań i… oba zostały zbudowane nieopodal małej wioski o nazwie Fatima.
Trzysta lat później, w dniu 20 października 1646 roku król Portugalii Jan IV ogłosił Maryję Patronką i Królową swoich ziem i złożył u Jej stóp swoją koronę. Władca złożył uroczyste ślubowanie, że swoim życiem będzie bronił prawdy o Niepokalanym Poczęciu (Kościół ogłosi ten dogmat 200 lat później); nakazał też, aby w całym kraju wznieść kamienne tablice upamiętniające ślubowanie złożone Niepokalanej Matce Boga.
Czy nie zastanawia, że objawienia w Fatimie mają w swym głównym temacie to, co przez wieki było specyfiką portugalskiej pobożności – „niepokalaność” Maryi? W centrum Fatimy jest Jej Niepokalane Serce…
MODLITWA
Maryjo Niepokalana, Ty obiecałaś w Fatimie, że nadejdzie czas triumfu Twego Niepokalanego Serca. Proszę, pomóż mi przyspieszyć tę oczekiwaną godzinę, a moja ojczyzna, Polska, niech tak jak Portugalia zawsze zachowa wierność Krzyżowi i Ewangelii.
Początki kryzysu
Niestety, w XVIII i XIX wieku Portugalia zaczęła ulegać siłom liberalnym i wpływom elementów antykościelnych. Katolicka monarchia coraz bardziej ustępowała pod naciskiem partii rewolucyjnych popieranych przez działania masonerii. W końcu, 1 lutego 1908 roku, dwaj masoni dokonali w Lizbonie zamachu na króla i jego syna, następcę tronu, Portugalię Republiką. Niebawem wydano dekret rozwiązujący klasztory oraz wszelkiego rodzaju domy zakonne. Na jego mocy usunięto zakonników i zakonnice z ich dóbr i skonfiskowano majątki kościelne.
Popłynęła rzeka ustaw wymierzonych w katolików. Rząd skazał większość hierarchii kościelnej na banicję, więziono i torturowano księży. W samym 1917 roku splądrowano 69 kościołów i kaplic w kraju, z czego 42 w samej Lizbonie. W większości grabieży dopuszczono się także profanacji Najświętszego Sakramentu.W 1911 roku ogłoszono: „W ciągu dwóch pokoleń katolicyzm zostanie całkowicie usunięty z Portugalii!”.
Nie było przesłanek, by sądzić, że stanie się inaczej. Tylko że… na przeszkodzie stanęła Fatima…
MODLITWA
Daj mi, Boże, pamiętać, że to Ty jesteś Panem dziejów. W Twoim ręku są losy świata. Przyjdź nam z pomocą, kiedy bezradni przywołujemy Twej mocy.
Pierwsza wojna światowa i październikowa rewolucja
Wiosną 1917 roku cała Europa wydawała się – co najmniej z dwóch powodów – nieuchronnie zbliżać do brzegu przepaści.
Po pierwsze, wielkie, chrześcijańskie imperium rosyjskie chyliło się ku upadkowi. Dnia 12 marca 1917 roku co najmniej 25 tysięcy zbuntowanych, uzbrojonych żołnierzy wyszło na ulice Petersburga. Trzy dni później car Mikołaj II abdykował na rzecz swego brata, Wielkiego księcia Michała, który sam abdykował następnego dnia. Zaledwie miesiąc później, 16 kwietnia, do Petersburga przybył Lenin, który już następnego dnia zawarł pakt ze Stalinem, wezwał do obalenia tymczasowego rządu oraz do przejęcia władzy przez komunistów. Wybuchła wojna domowa, która przeszła do historii jako Wielka Rewolucja Październikowa i która na długie dziesiątki lat zaważyła na losach wielu ludów i narodów.
Po drugie, Europa została wciągnięta w straszliwą rzeź dziejącą się na wszystkich frontach pierwszej wojny światowej, nazywanej „wielką wojną”. „Tylko zło i sam diabeł wcielony mogli wymyślić tę wojnę, a nigdzie nie widać Bożej ręki... ” – pisał jeden z historyków. A świadek tamtych wydarzeń notował: „Ludzie widzieli z bliska innych ludzi, których zabijali, widzieli ich konanie. Walczyli na bagnety, noże, często walczyli na śmierć i życie gołymi rękami. Śmierć nie była dziełem naciśnięcia guzika, ale czymś, co się widziało i przeżywało osobiście, wśród krwi, patosu i smrodu”.
MODLITWA
Boże, wybaw nas od wojen i terroru! Twoja Matka zapowiedziała nadejścia czasów pokoju. Daj pokój światu.
Inicjatywy papieża i odpowiedź nieba
Papież Benedykt XV wypowiadał się ostro przeciwko wojnie, którą nazwał „przerażającym widowiskiem” i „plagą nie mającą sobie podobnych”. W Wielkim Tygodniu 1915 roku rozpoczął modlitewną kampanię na rzecz pokoju w Europie i napisał modlitwę do Chrystusa Księcia Pokoju, którą wysłał do wszystkich walczących narodów. Znamienne, że w tym samym roku – między kwietniem a październikiem – Łucja po raz pierwszy ujrzała anioła: jeszcze w niewyraźnej postaci. Zwiastował on nadejście objawień.
Następnego roku, dnia 30 lipca 1916 roku, papież wystosował apel do dzieci komunijnych: „Bierzecie udział w najstraszliwszej ekspiacji, jaką Bóg w swych nieskończonych i ukrytych zamiarach przeprowadził kiedykolwiek rękami grzesznego społeczeństwa... Wyciągnijcie więc ręce, kochane dzieci, mające tak wielką moc [przed Bogiem], ku Wikariuszowi Chrystusa i waszymi bezcennymi modlitwami wesprzyjcie jego nieustające pragnienie”.
Czy nie zastanawia, że tego roku trzem pastuszkom z Fatimy ukazał się anioł – tym razem już w wyraźnej postaci? W pierwszym objawieniu, wiosną 1916 roku, ujawnił, że jest „Aniołem Pokoju”. Drugie objawienie miało miejsce w środku lata, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy papież wzywał dzieci do modlitwy. Trzecie było wskazówką, gdzie ludzie mają szukać środków do zaprowadzenia pokoju na świecie – Fatima wskazała na Eucharystię.
Benedykt XV, widząc, że uczestnicy wojny lekceważą wszystkie jego błagania o „zakończenie wielkiego konfliktu, samobójstwa cywilizowanej Europy”, zdecydował się na wystosowanie listu pasterskiego do całego katolickiego świata. Wezwał w nim wszystkich wierzących do gorącej modlitwy o pokój, polecił modlić się do „Maryi, która jest Matką Miłosierdzia i wszechmocną przez łaskę”, a do Litanii Loretańskiej dołączyć wezwanie „Królowo Pokoju, módl się za nami”. Był dzień 5 maja 1917 roku.
W ostatnim dniu odprawianej przez niego nowenny rozpoczęły się fatimskie objawienia…
MODLITWA
Ty, Boże, decydujesz, że świat ma się zmienić przez interwencję nadprzyrodzoności. Wówczas Ty, Boże, sam przychodzisz nam z pomocą. Z
niepokojem pytam: czy zostanie ona przyjęta? Przyjęta w 1917 roku? Przyjęta dziś? Tak, pomóż nam uchwycić Twoją dłoń!
